środa, 15 października 2014

Anja Rubik w paryskim Vogue #vogue

W październikowym numerze paryskiego Vogue'a Anja Rubik wystąpiła w sesji z jesiennymi stylizacjami. Wzbudziło to kontrowersję, ponieważ modelka eksponuje swoją zbyt wychudzoną sylwetkę. Ja również jestem tego zdania, że jest to przesada, wystające kości nie eksponują się zbyt dobrze. Owszem, szczupła sylwetka w zawodzie modelki jest głównym atutem, niestety ostatnio pojęcie 'szczupła' wiążę się coraz częściej z pojęciem 'wychudzona'.


Wracają do tematu sesji z Rubik, niektórzy posądzili ją o propagowanie anoreksji. Sądzę, że na pewno tego na celu nie miała, aczkolwiek stanowi ona pewnego rodzaju wzór dla innych modelek, przez co taka sylwetka staje się powoli normą.

Kierunek, w którym zmierzają dzisiejsze modelki na pewno nie jest zdrowy, jednak każdy ma idealny obraz siebie, do którego stara się dążyć.


W sieci powstało także przerobione zdjęcie modelki z więźniami obozu w Ebensee.

Anja Rubik na zdjęciu z więźniami obozu koncentracyjnego – tak internet zareagował na sesję w "Vogue'u".


Niestety sylwetką dorównała więźniom, co nie jest godne pochwały.

Porównanie to wywołało falę krytyki i niezadowolenia, ponieważ zdaniem wielu osób ten fotomontaż oznacza brak szacunku do więźniów, którym udało się wtedy przeżyć.

Sama Anja Rubik skomentowała, że każdy może mówić o jej wadze co chce, ale bez obrażania przy tym innych.

Zdjęcie to zdobyło bardzo szybko tysiące 'lajków' na facebooku.



A jak prezentowała się Anja w sesji wykonanej przez Lachlana Bailey'a?





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz