poniedziałek, 23 lutego 2015

Koniec z River Island

Gdy dowiedziałam się dziś rano, że moja ulubiona sieciówka kończy swój żywot, byłam... załamana. Musiałam zobaczyć to na własne oczy, a zobaczyłam tylko prawie puste półki. Sklep wyprzedaje wszystko za grosze. Skąd ten powód i przede wszystkim - dlaczego tak nagle?

"Dwa naszyjniki w cenie jednego, botki na obcasie za 22,50 zł, a do tego manekin za 100 zł i stół wystawowy za 400 zł. Brytyjska sieciówka River Island żegna się z Polską i wyprzedaje dosłownie wszystko. Na polowanie na okazje mamy dzień, może dwa

Zawirowanie wokół grupy Empik Media & Fashion wpłyną nie tylko na rynek ksiażek i płyt, ale także na modę. Spółka zdecydowała się wycofać ze sprzedaży ubrań. Jako pierwsze likwidowane są sklepy brytyjskiej sieciówki River Island, za których prowadzenie w ramach spółki joint venture odpowiedzialna była grupa Empik. Klienci waszrszawskich sklepów (W Złotych Tarasach, Galerii Mokotów i Arkadii) na ostatnie zakupy mają czas do wtorku. Na razie nie wiadomo, kiedy zostaną zamknięte sklepy w Katowicach, Lublinie, Gdańsku i Wrocławiu. Z pewnością stanie się to w ciągu najbliższych kilku dni. Już teraz po kolorowych i błyszczących wnętrzach pozostało niewiele. Wnętrza przypominają magazynowe wyprzedaże, bo na sprzedaż jest dosłownie wszystko. (...)
Teraz fankom kolorowych, odważnych ubrań, pojemnych toreb, bogato zdobionej biżuterii i wysokich szpilek pozostanie korzystanie ze sklepu internetowego. Jednak tam trzeba doliczyć 6 funtów (ok 34 zł) opłaty za przesyłkę - czas dostawy tydzień. (...)" Agata Piasecka

Tak, a ja będę jeszcze przez dłuuugi czas czuć smutek, żal i rozpacz. Czy jakakolwiek inna sieciówka ma tak ciekawe buty i formę ubrań? Nie! Chodziłam dziś trochę po sklepach i po zobaczeniu pustego River Island nic mi się nie podobało :P A wy co o tym myślicie? 


1 komentarz:

  1. Szczerze mowiac nigdy nic tam nie kupilam :P

    Pozdrawiam
    http://dookola-swiata-w-jeden-dzien.blogspot.ch/

    OdpowiedzUsuń